<< Powrót

REMIS NA POCZĄTEK.

dodane 08.08.2022 o 11:57
News

W sobotę 6 sierpnia br. o godzinie 16:00 przy pięknej, sprzyjającej do gry w piłkę nożną pogodzie, Celuloza Kostrzyn nad Odrą zainaugurowała sezon 2022/2023 domowym starciem z Meprozetem Stare Kurowo. To rywal z bogatym doświadczeniem na IV ligowych boiskach. Papierowych czekał zatem trudny mecz, który też takim się okazał. W obecności licznie przybyłej publiczności naszej drużynie nie zabrakło ambicji i woli walki. 

 

Data: 6.08.2022, godzina: 16:00

Sędziowie:  Karol Błażuk (główny), Piotr Tuczyński, Wiktor Walczak

Mecz: TS Celuloza Kostrzyn nad Odrą - Meprozet Stare Kurowo

Wynik: 1:1 (0:0), Tomkiewicz (48') dla Celulozy i Antczak (55') dla Meprozetu

Żółte kartki: Celuloza: Misun (27'), Jacewicz (34'), Jankowski (65'), Bakalarz (76'). Meprozet: Kurdykowski (83')

Czerwone kartki:  Celuloza: Jacewicz (70' - za drugą zółtą), Bakalarz (76' - za drugą żółtą)

 

Od początku spotkanie toczyło się w środkowej części boiska, każda z drużyn próbowała przejąć inicjatywę i kontrolę nad spotkaniem. W pierwszym kwadransie groźny strzał oddał Ernest Markowski tuż obok bliższego słupka. Wydawało się, że kostrzynianie  zepchną  gości we własne pole karne, jednak to Meprozet zaczął prowadzić grę. Przyjezdni oddali groźne dwa strzały tuż obok słupka Gabriela Kodzisa. W akcjach ofensywnych gospodarzy było widać dużo nerwowości i chaosu. Goście cały czas próbowali zagrozić bramce Celulozy strzałami na bramkę, z których w większości niewiele wynikało lub na posterunku był bramkarz. Zagrożeniem pod polem karnym gospodarzy były akcje skrzydłami z dośrodkowaniami w pole karne, z którymi  radziła sobie defensywa miejscowych. Gospodarzom udało się odpowiedzieć jedną niebezpieczną akcją, po której zmuszony do interwencji był bramkarz przyjezdnych, ale przez większość pierwszej połowy to goście prowadzili grę oraz mieli więcej sytuacji bramkowych, jednak do przerwy utrzymał się wynik 0:0.

Początek II połowy to już lepsza gra Celulozy, która zaczęła mocno i dynamicznie. Miejscowi zebrali tego owoce, gdy na listę strzelców po pięknej akcji wpisał się nowy nabytek gospodarzy Emil Tomkiewicz. Po ładnym podaniu, stanął  on oko w oko z bramkarzem i pięknym strzałem w długi róg zdobył upragnioną bramkę dla Celulozy. Meprozet odpowiedział bardzo szybko, bo już kilka minut później  doprowadził do wyrównania za sprawą Marcina Antczaka, który po wrzutce w pole karne urwał się obrońcom i strzelił na 1-1. Celuloza prowadziła ofensywną grę, zdeterminowana do zdobycia drugiej bramki. Niestety od 70 minuty papierowi  musieli radzić sobie w dziesiątkę, gdyż drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Adrian Jacewicz. Po tym zdarzeniu gospodarze cofnęli się i czekali co zrobi przeciwnik. Było niebezpiecznie, jednak fantastycznymi interwencjami popisywał się Gabriel Kodzis. Niestety od 76 minuty Celuloza grała już w dziewięciu. Po kontrowersyjnej decyzji sędziego, w dyskusję z nim wdał się Jakub Bakalarz i arbiter ukarał go dwoma żółtymi kartkami z rzędu co w konsekwencji skutkowało usunięciem go z boiska. Na całe szczęście pomimo nacisku gości Celulozie udało się dowieźć wynik a w końcówce spotkania mogła wyjść na prowadzenie po strzale Ernesta Markowskiego , kiedy to piłka o centymetry  minęła spojenie słupka z poprzeczką.

Bohaterem meczu został Gabriel Kodzis, który wielokrotnie ratował Celulozę przed utratą bramki w ostatnich minutach meczu. Punkt w tym spotkaniu w zaistniałych okolicznościach trzeba szanować, bo  dużo kontrowersyjnych decyzji podejmował w tym meczu arbiter, któremu chyba mimo wszystko zabrakło doświadczenia i wyczucia w prowadzeniu zawodów.

Wypowiedzi trenerów po spotkaniu:

 

opracował: Jakub Babij

Wyświetleń: 944